Obowiązkowy spis powszechny 2021 (komunikat 2021/3)
Obowiązkowy spis powszechny 2021
1 kwietnia rozpocznie się Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań.
Obowiązek wzięcia udziału w spisie mają wszyscy obywatele RP, także Polacy mieszkający poza granicami.
Odmowa udzielenia informacji grozi grzywną.
Ostatni Narodowy Spis Powszechny odbył się w 2011 roku.
Zgodnie z obowiązującym prawem spisy muszą być organizowane co dekadę. Tegoroczny NSP, z powodu ograniczeń związanych z pandemią, zostanie przeprowadzony online. Wyjątkowo wydłużono także długość jego trwania – zakończy się 30 września, a nie tak jak planowano, 30 czerwca.
1 kwietnia, na stronie spis.gov.pl, zostanie uruchomiona aplikacja pozwalająca na wypełnienie formularza online. Znajdziemy w nim pytania dotyczące charakterystyki demograficznej (imię, nazwisko, PESEL etc.), wykształcenia, rodzaju wykonywanej pracy, miejsca zamieszkania, wyznania religijnego czy emigracji.
W przypadku udzielenia niepełnych informacji lub niewypełnienia formularzu online skontaktuje się z nami rachmistrz.
Gdy kilka razy nie odbierzemy telefonu, prawdopodobnie zapuka do naszych drzwi.
W NSP obowiązek mają wziąć udział wszyscy obywatele RP.
Osoby przebywające za granicą mniej niż rok będą musiały wypełnić kwestionariusz emigranta krótkookresowego, a gdy okres ten wynosi rok lub dłużej – kwestionariusz emigranta długookresowego.
Najprostszym sposobem wzięcia udziału w NSP jest skorzystanie z możliwości samospisu online.
Jeżeli przebywamy za granicą, a zameldowani jesteśmy w Polsce, informacji o nas udzielić może również osoba zameldowana pod tym samym adresem (dokonując własnego samospisu). W tym wypadku najprawdopodobniej skontaktuje się z nami rachmistrz, w celu zweryfikowania i uzupełniania brakujących danych.
Według prawa nie możemy odmówić rachmistrzowi ubiegającemu się o nasze dane. Karze podlegają również osoby, które złożą fałszywe informacje.
„-Na podstawie prawa o statystyce publicznej mamy możliwość ukarania grzywną w wysokości 5 tys. zł za odmówienie wzięcia udziału w spisie. Może się tak zdarzyć, gdy obywatel notorycznie będzie odmawiał przyłączenia się do spisu. Ostatecznie sąd będzie o tym decydował, czy kara się należy, ale trzeba liczyć się z tym, że taka teoretyczna możliwość ukarania istnieje.”
– powiedział prezes GUS dr Dominik Rozkrut w rozmowie z portalem Money.pl.