817 ZATAJONA KATASTROFA POLSKIEGO LOTNICTWA w JEUK BORLO GINGELOM

14 août 2019

od wszystkich, bardzo wielu, którzy z Belgii udali się do kolonii, do Polski. Samolotem, pociągiem, autobusem, łodzią ( Batory)...

...jeszcze raz dziękuję Yvette, szczególnie za twoją prace o tym zapomnianym wydarzeniu

Museum "Winter 1944"
Uroczysta Ceremonia upamiętniająca katastrofy
PLL LOT’nicza Vickers 804 Viscount SP - LVA
z 20.08.1965 roku w JEUK ‘w Gminie Gingelom,
w której zginęła 4 osobowa załoga:

Marian Kowalewicz

Leszek Kmin

Jadwiga Kowalczuk

Emilia Martowska-Kostrzewa.

samolot wiózł dzieci z Polski do Lille (Francja) - udało się dzieci szczęśliwie przyleciały. zaraz potem samolot wystartował z Lille i z powodów konstrykcyjnych rozbił się w Belgii - zginęly 2 stewardessy i dwóch pilotów.

Na uroczystościach w sobote 17go sierpnia 2019 w BORLO, będą rodziny tych, którzy tragicznie zginęli. rodziny uhonorowane po chyba 54 latach.

Od Godz. 13.15

prosimy o ustawianie się przed wejściem do Museum Winter 1944 w Borlo

Rodziny poleglych, Goście oraz kolumny motorów i aut

Program w JEUK:
Godz. 13.50 Minuta ciszy
1. Hymn Belgii i Polski
2. Poczty Sztandarowe – Zespól Czarna Góra oraz Polonia i Polacy
3. Godz. 14.00 Poświecenie PŁYTY Upamiętniającej katastrofę lotniczą sprzed 54 lat
4. Godz. 14.05 Przelot 2 samolotów /Piloci belgijscy/
5. Utwór CISZA ‘Silence w wykonaniu Romuald Frackiewicz na trąbce z Niemiec
6. Przemowa przedstawicieli Zarządu z Gminy Gingelom
7. Homilia Księży
8. Złożenie wieńców i kwiatów
9. Przemówienie Rodzin

- Postawienie przez Polonię Krzyży z reprodukcją Orderów państwowych przyznanych pośmiertnie załodze samolotu, / posypanie pola Crachu grudkami ZIEMI POLSKIEJ

10. Podziękowanie wygłoszone przez prezes Kapituły z ramienia Panelu Polonii MS AADP Virtualia ART ‘Yvette Popławskiej, Krzyżami Kawalerskimi Orderu Odrodzenia Polski a stewardessy Złotymi Krzyżami Zasługi 24.08.1965 podczas pogrzebu państwowego na Powązkach w Warszawie.

11. Przejście na Recepcję wydaną przez Burmistrza Gminy Gingelom /namiot postawiony na polu katastrofy/
12. Utwór Zespołu Czarna Góra z Belgii z Genk w strojach regionalnych
13. Utwór w wykonaniu saksofonisty Benedikta Frackiewicza z Niemiec Laureata Nagrody POLONICUS

14. MEDIA:
15. PEPE TV POLONIA ‘Kierunek Zachód z Niemiec
16. Studio5.be z Belgii
17. Niedziela.be z Holandii
18. NOXY24 z Polski-Belgii

Przewidywany przejazd do Borlo około Godz. 15.00 na Uroczystość z udziałem Rodzin poległej załogi, Gości z Polski, Polonii oraz Państw ościennych, Belgów, Niemców, Holendrów…

Recepcja wydana przez
Firmę Wine&LIVE
Restaurację Mniam Mniam
Polski Sklep ,,Rarytas’’

Fundatorzy nagród m.inn. oraz patronat honorowy! objeli:
Ekscelencja Artur Orzechowski Ambasador RP w Królestwie Belgii,
Dyrektor Muzeum Polskiego Lotnictwa z Krakowa
Wlasciciel Muzeum 303 z miasta Napoleon,
Przedstawicieli Wydawnictwo Oficyna AURORA,

-Minister - Szef Urzędu Pan Jan Józef Kasprzyk
-Małgorzata Łosicka AU PARADIS
-Katarzyna Dorosz ‘Natures Gift LLC
‘Acti50.TV
‘Founder and president at The Institute of Longevity
‘POLISH-AMERICAN CHAMBER OF COMMERCE OF FLORIDA & THE AMERICAS, INC.
-Anna Czech ‘Prudential plc
-Polska Szkoła w Leuven im. W. Szymborskiej - Poolse School Leuven vzw
z Belgii
-Elzbieta Arend ‘EDEN Natural Body Contour ‘Arendt Administratiekantoor
-Danuta Blaszak ‘MIASTO LIETARTOW
-Anna Lecka ‘Książki

--------
- Rozpoczęcie w obiecie Museum Winter 1944 - utworami
saksofonisty Cezariusza Gadziny z Belgii!!!

- Podziękowanie ze strony Właściciela obiektu
- Podziękowanie ze strony Polonii – Związek Polaków w Belgii ‘prezes Zennon Fabjan
- Podziękowanie Jan Cornelissens ‘1e Poolse Pantserdivisie Belgium
- Podziękowanie prezesa Aleksandre Kozlowski I Regina Fabjanczyk! - LES POLONAIS DU CENTRE

- Podziękowanie ze strony Rodzin poległych

- Wyświetlenie filmu archiwalnego wykupionego przez prezes MS AADP Virtualia ART od VRT w Brukseli 2.30 min.
- Przemówienie SWIADKOW KATASTROFY polskiego samolotu
- Odczytanie listów gratulacyjnych z Polski oraz od Polonii

- Wykład Detektorystów ‘Grupy odkrywczej. Prezes Marcin Kruszyński
z Królestwa Niderlandów Stowarzyszenia Miłośników Historii i Wojskowości im. rtm. Witolda Pileckiego - „Kryptonim T- IV”
Prezentacja odznaki pilotów ,,GAPA" oraz ,,Orzełka pilotów’’.
Prezentacja detektorów

- Występ Róży Frackiewicz ‘VOCAL i Benedikt Frackiewicz ‘Saksofon
,,BenRoze’’ z Niemiec Laureaci Nagrody POLONICUS 2018

- Podziękowanie ze strony Polonii
- Podziękowanie ze strony Rodzin poległych
- Przemówienie Adam Grabski ‘Royal Kituro Rugby Club
- Przemówienie pracowników Parlamentu EU
- Przemówienie z Panelu ‘Roberta i Iwony Nawrat z Niemiec
- Podziekowanie prezesa Wisching Mariusza Narela i Mariusza Motybel

- Ogłoszenie wyników Konkursu
‘prezes MS AADP Virtualia ART
Kurator EXPO'zycji:
,,W przestworzach pod niebieskim firmamentem. NIE’zakończony LOT''
- Wystawa z Polskiej Macierzy Szkolnej w Comblain La Tour
Kapitula Konkursu:
- Przewodnicząca Ewa Zelenay
- Danuta Blaszak
- Yvette Poplawska
- Czesław Nowak
- Violeta Martyka
- Tesia Mazur
- Panel ANGLO’języczny Tadeusz Hutyra

- Przemówienie prezesa Grupy Moto Polacy z Belgii
- Przemówienie prezesa Grupy Husaria z Holandii
- Przemówienie prezesa Grupy Audi Polish Group in Belgium
- Przedstawiciel PFT - Polish Fishing Team
- Korespondent BanitaMaxxRadio w Londynie

- Występ jednej z Laureatek Wioletty Falby III Polonijnego Festiwalu Polskiej Piosenki Opole 2019 z Belgii
- Wystąpienie Przedstawiciela Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie
- Wystąpienie Przedstawiciela Muzeum 303 z miejscowości Napolen
- Wystąpienie Polskich Organizacji oraz Stowarzyszeń
- Występ Barbara Sierant, uczestniczki III Polonijnego Festiwalu Polskiej Piosenki Opole 2019 w Opolu, członkini chóru przy Kapucynach w Antwerpii z Belgii
- Występ Piotra Ociepy ‘gitarzysta
- Prezentacja Filmu Dywizjon 300
- Występ Małgorzaty Stasiak Zespól ‘The Wild Pigs z Holandii
Utwór Sławy Przybylskiej ,,Gdzie są kwiaty tamtych lat’’

*Akustyka-nagłośnienie Jerry Beez Walko z Belgii
*Ikebany z kwiatów Wioletta Falba z Belgii
*Albumy Renata Czapska
*Projekty plakatów, podkłady pod plakaty – flayery, ‘Wydawnictwo ,,Oficyna Wydawnicza Aurora’’: Zaproszenia - Yvette Poplawska: Wyróżnienia Danuta Siemaszko
*Wydanie Antologii po‘KONKURSOWEJ pod auspicjami:
- Międzynarodowego Stowarzyszenia Artystów Autorów Dziennikarzy Prawników Virtualia ART
- Echo Kultury ‘Jerzy Granowski
- Miasto Letargów ‘Danuta Blaszak
- SYMFONIA POETÓW, PISARZY I ARTYSTÓW ‘Tadeusz Hutyra

Współorganizacja: osoby wspierające, obsługujące Panel Polonii
– Rodzin poległych oraz Polaków na Świecie, Belgów:
Międzynarodowe Stowarzyszenie Artystów Autorów Dziennikarzy Prawników Virtualia ART

---- ***Nadal poszukujemy
osoby zyjace posrod swiadkow, dalej oglaszamy na Swiecie, moze ktos pamieta lub slyszal o katastrofie.

Zatajona katastrofa polskiego lotnictwa

https\://www.facebook.com/yvette.poplawska/media_set?set=a.1994390900613493&type=3

28.09.2018 r. Gingelom - Jeuk - Belgia

Nie prawdopodobny przyjazd syna PILOTA z Colorado! Pan Roman Kowalewicz spełnia Mamy ostatnią wole o którą prosi żyjąca żona Kapitana,
aby syn pojechał do Europy do Warszawy, przesiadł się w samolot do Belgii do JEUK!
i odnalazł grób męża - taty Pana Romana - Kapitana załogi Mariana Kowalewicza.

W 2005 roku byla w Belgii Jadwiga Kmin, był a żona pilota, która odszukała pole - gdzie spadł samolot, cmentarz w Jeuk, nie mamy jednak zapisów fotograficznych. Odnalezienie córek Barbary Sparenza oraz Magdy pilota Leszka Kmina, bylo wielkim wydarzeniem mającym duże znaczenie w kompletowaniu archiwalnych materiałów. Pomoc, którą służy Pani Barbara jest bezcenne za co jesteśmy nezmiernie wdzieczni.

Syn przyjechał do Przyjaciół mieszkających w Belgii, Pani Agaty i Pana Karola. Tu już w Prowincji Limburgii przyjechali do Burmistrza, gdzie skierowano Ich własnie do MUSEUM Winter 1944 w Borlo.
Właściciel Rohnny Schils z Betty opowiedzieli dzień kiedy...
PŁONĄCY SAMOLOT już bez jednego skrzydła w trakcie burzy, z hukiem spadał na pole, gdzie obok jeszcze w deszczu, młodzież grała w piłkę na boisku. Bardzo szybko dojechały ekipy z belgijskich Mediów, wojsko, policja etc.

-Pojechaliśmy na cmentarz w Jeuk!
NIE MA ŻADNEGO GROBU 4 Polaków - jest podłużny zniszczony grób, wygląda tak jakby ,,rodzinny'', a może to jest właśnie miejsce gdzie JUŻ BELGOWIE pochowali ciała 4 naszych Polaków?

Odszukujemy pracowników z 1965 roku, którzy byli przy wypadku, czy wystawiono grób 2 Pilotom i 2 stewardessom? -

Pochowani są ,,symbolicznie w Warszawie na Powązkach''.

https\://www.facebook.com/Museum-Winter-1944-362322657117733/?__xts__[0\]=68.ARAjBtvcVsshn3dVk1eSyyJKEzXBKAEKAndvojLYbKlXyU-Zrjx9QtFFzv0-GGp-RjJBFVP0gvFQHTMP3rnjy4mv11uKEbWztIU0266USL-yXk5CWQ-1Qompsn5-AkB1dhEETIA&__tn__=-UK-R.

Właściciel Rohnny i Betty zadzwonili do mnie

Yvettko mamy Gości w Museum Winter 44, Roman Kowalewicz oraz Pani Agata i Kamil, którzy nie wiedzieli, że SENSACJA JEST, iż OD 20.08.1965 roku po raz pierwszy ktoś z POLAKÓW tu przyjechał,
że syn chce zobaczyć grób Ojca Pilota samolotu,
chce zobaczyć Memorial
i jak wygląda i MIEJSCE tragicznego wypadku.

4 osobowa zaloga, ktora zginela w Katastrofie 20.08.1965 r.:
Piloot Marian Kowalewicz, 37 jaar
Co Piloot Leszek Kmin, 38 jaar
Stewardess Emilia Martowska-Kostrzewa, 28 jaar
Stewardess Jadwiga Kowalcczuk, 28 jaar

Projekt:
Het Pachthof - Rohnny Schils & Betty Claes
MS AADP Virtualia ART - NOXY24 Yvette Poplawska
@HAL 'Hobby Archeologie Limburg
De Graef Kuringen

Pilot Kapitan Marian Kowalewicz maszyny SP-LVA,
który odwiózł do Francji w Lille-Lesquin polonijne dzieci, wracał z cztero osobową załogą przez Belgię do Warszawy. Kilka kilometrów od miejsca w którym mieszka Yvette Poplawska (7 km), nadciągała 20 sierpnia 1965 roku burza.

... Pech jednak nie opuszczał lotowskich Viscountów.

W sierpniu 1965 roku / 20.08.1965 r., gdy SP-LVC wracał z Kopenhagi z kompletem pasażerów, maszyna wleciała w potężną burzę. Grad walił o poszycie, a kadłub co chwila był rzucany we wszystkich kierunkach. Nagle w kabinie pasażerskiej zgasło światło. Po kilku minutach okazało się, że nie działa także instalacja zapobiegająca oblodzeniu skrzydeł. Na szczęście drugiemu pilotowi udało się ją naprawić. Samolot bezpiecznie dotarł do Warszawy. Przebieg tego lotu znamy ze wspomnień stewardesy, Anny Janczak-Chojnowskiej, która wkrótce zrezygnowała z pracy w personelu latającym.

– W chmurach burzowych są potężne prądy wznoszące - wyjaśnia kapitan Andrzej Cieślikowski, emerytowany pilot PLL LOT. – Nawet tak duży, ciężki samolot może się wznosić kilkanaście metrów na sekundę.

Piloci próbowali temu zapobiec, bo nad nimi znajdował się korytarz powietrzny dla samolotów lecących w przeciwnym kierunku. Gdyby w niego wlecieli, mogłoby dojść do zderzenia.

Walcząc z prądem wznoszącym, kapitan Marian Kowalewicz przydusił samolot i nabrał prędkości. Komisja stwierdziła, że na klapce wyważającej stery powstała fala uderzeniowa jak przy przekraczaniu bariery dźwięku. Potężne ciśnienie wyrwało ją i uszkodziło ster wysokości. Samolot pozbawiony kontroli spadł z kilku tysięcy metrów. Za bezpośrednią przyczynę wypadku uznano niekorzystne warunki atmosferyczne. – Gdyby mieli na pokładzie radar, mogliby ominąć burzę – dodaje kapitan Cieślikowski.

Co ciekawe, w Archiwum Akt Nowych w Warszawie, gdzie przechowywane są dokumenty Głównej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, nie ma ani śladu po obu katastrofach viscountów.

Po utracie drugiej zachodniej maszyny zapadły decyzje, które na długie lata skazały nas na dostawy wyłącznie radzieckich samolotów pasażerskich: An-24, Tu-154 i Ił-62. One także się rozbijały, ale to nie miało większego znaczenia. Eksploatacja ostatniego viscounta stała się nieopłacalna. W 1969 roku sprzedano go do Nowej Zelandii. Po kilku latach zaczęła krążyć plotka, że i on się rozbił. W międzynarodowych rejestrach nie ma jednak informacji o tej katastrofie."

*** http\://odkrywca.pl/zatajone-katastrofy-polskiego-lotnictwa,691208.html

http\://www.newsweek.pl/historia/1962-pech-z-viscountem,79315,1,1.html

1 września 2018 z polonijnymi przyjaciolmi pojechałyśmy na miejsce katastrofy lotniczej w Jeuk, oddalonej ode mnie o 7 km.
Bóg Honor Ojczyzna!

I nadal przemierzam km. Jedyny grób bez registracji i zapisów. Dziesiątki sprawdzonych ksiąg, żyjący jeszcze świadkowie, setki rozmów, nie - nie - nie prawdopodobne. Osobiście Burmistrz Patrick Lismont jedzie ze mną z biblioteki ponownie na cmentarz, *otrzymuje zeskanowane artykuły z gazet, *już wiemy, który tak niepozorny, tak zupełnie z tylu / aby być prawie NIE'widocznym miejscem spoczynku 4 ro osobowej polskiej załogi samolotu /.
I dziwnym jest i NIE'wyobrażalnym zbiegiem okoliczności, że od roku własnie w Gemeente Gingelom poszukuje się, dokumentów w dziwny sposób postawionego malutkiego grobu.
I nagle Pan Roman przylatuje z Colorado...
dla Belgów (dziwny człowiek, mówi po angielsku i prosi o informacje, pochowku TATY głównego pilota 4 - ro osobowej załogi, mówi, że jest synem.

Przecież tu nikt nie był od 1965 roku. Jest również przyjaciel jeszcze z Polski Romana, Pan Karol Gołębiowski z Małżonką Agata Wiśniewska-Gołębiowska. Burmistrz doskonale pamięta tą chwile.) Skierował wszystkich do Rohnny Schils właścicieli Museum "Winter 1944".

1. Trzy razy odszukiwaliśmy z Grupami detektorzystów z dużym powodzeniem, wykopujac części pozostałe w ziemi!
Het Pachthof - Rohnny Schils & Betty Claes
MS AADP Virtualia ART - NOXY24 Yvette Poplawska
@HAL 'Hobby Archeologie Limburg
De Graef Kuringen

2. Ale nietypową sprawą było poszukiwanie książki autora Jerzego Ziołkowskiego - ,,Na Lotowskich Szlakach''. Właśnie tu w jedynym wydaniu jakie istnieje, wspominany jest pierwszy pilot Marian Kowalewicz.

Nadal poszukujemy osoby zyjace posrod swiadkow, dalej oglaszamy na swiecie, moze ktos pamieta lub slyszal o katastrofie.
W Jeuk *Belgia 20 sierpnia 1965 r. doszło do dramatycznej katastrofy polskiego samolotu.

Postawiłam z Burmistrzem świecę. I KARTKĘ ZAFOLIOWANA, a może ktoś ja odczyta w kilku językach i się odezwie, a może ktoś nieznajomy dba o miejsce spoczynku tych jakże młodych ludzi, a może ktoś BYŁ ŚWIADKIEM kiedy płonący samolot, już bez jednego skrzydła spadał w czasie burzy na ziemie.
Materiał: Yvette Poplawska - MS AADP Virtualia ART - NOXY24.

Posté par alexregine à 12:14 - Commentaires […] - Permalien [#]